Etykiety

27 grudnia 2011

Marketing polityczny w kampanach wyborczych na Ukrainie (na przykałdzie wyborów w 2010 roku)

   Kampania wyborcza w 2010 r. na Ukrainie była pewnego rodzaju kontynuacją poprzedniej przedwyborczej rozgrywki. Jeżeli wybory w 2004 roku kojarzyły się obywatelom Ukrainy z dokonaniem wyboru pomiędzy faktycznym stanem rzeczy a jego radykalnymi zmianami (stawiano tu głównie na wybór nowych perspektyw rozwoju kraju, nowej jakości państwa i społeczeństwa), to kampania wyborcza w latach 2009-2010 pogłębiła wcześniej ukształtowany podział kraju na Ukrainę Zachodnią i Ukrainę Wschodnią. Znaczący poziom obywatelskiej i wyborczej aktywności w kampanii prezydenckiej w 2004 r. zmienił się w prognozowany spadek zainteresowania wydarzeniami politycznymi. (...).
   Prezydencka kampania wyborcza w 2009-2010 roku po raz kolejny ukazała, iż ubiegających się o fotel prezydenta jest wielu (18 kandydatów). Ze względu na rozmiar publikacji autor skupił się jedynie na strategiach i taktykach prowadzenia kampanii wyborczych najbardziej znaczących kandydatów (kryterium selekcji to liczba oddanych głosów na poszczególnych kandydatów), a mianowicie: Wiktora Janukowycza, Julii Tymoszenko, Sergija Tigipko, Wiktora Juszczenki. (...).

Zapraszam do lektury:

M. Prokop, Marketing polityczny w kampaniach wyborczych na Ukrainie na przykładzie wyborów w 2010 roku, w: Marketing polityczny. Teoria i praktyka, red.  I. Hofman, Lublin 2011.

22 grudnia 2011

Wesołych świąt!!!

    Wszystkim tym którzy czasem zaglądają tutaj życzę ciepłych, rodzinnych i radosnych świąt Bożego Narodzenia. Wszystkiego najlepszego. Zdrowia, szczęścia, pomyślności, żadnego gniewu, smutku i przykrych okoliczności. Dużo uśmiechu, siły i wytrwałości w dążeniu do celu, sukcesów zawodowych i w życiu prywatnym.


       A także udanej, szampańskiej zabawy sylwestrowej. Niech ten 2012 rok będzie lepszym od poprzedniego, lecz  gorszym od kolejnego,

21 grudnia 2011

Stosunki polityczne pomiędzy Polską, Ukrainą oraz Rosją na początku XXI wieku

      Początek lat 90.XX w. przynosi zmiany na mapie politycznej świata. Znaczący wpływ na to miał  rozpad ZSRR i powstanie nowych niepodległych państw. (...)
(...)Trójwymiarowa specyfika stosunków ukraińsko-polsko-rosyjskich, wskazuję iż polepszenie stosunków ukraińsko-polskich przyczynia się do pogorszenia stosunków polsko-rosyjskich oraz ukraińsko-rosyjskich. Natomiast próby łagodzenia napięć na linii Polska-Rosja, czy Ukraina-Rosja mogą prowadzić do ograniczenia kooperacji Rzeczypospolitej z ukraińskim sąsiadem.

Zapraszam do lektury:
M. Prokop, Stosunki polityczne pomiędzy Polską, Ukrainą oraz Rosją na początku XXI wieku, w: 20 lat transformacji systemowej w Polsce, red. W. Tomaszewski, M. Chełminiak, Olsztyn 2011.

19 grudnia 2011

Być czy nie być... oto jest pytanie....

    Inspiracją do napisania tego postu stałą się rozmowa z jednym moim kolegą. Od dłuższego czasu mam wątpliwości odnośnie tego czy to co robię jest słuszne i przede wszystkim czy się do tego nadaję. Tak więc kolega powiedział bardzo fajna (czytaj: cenna) rzecz, iż jeśli sprawia ci to przyjemność, to jak najbardziej powinnaś to robić!. Wzięłam sobie te słowa do serca, nie będę ukrywać, że zasiały one ziarno optymizmu w mojej głowie teraz należy tylko czekać, aż ziarno wykiełkuję i da swoje pierwsze plony. 
   Zrozumiałam, że dziś największą rozkoszą  jest robić to co się kocha, niestety nie każdy może sobie na to pozwolić. Dlatego poddanie się na starcie nie ma sensu i świadczy o słabości człowieka, dlatego moim mottem życiowym staję się powiedzenie  "lepiej żałować tego, że się spróbowało, niż żałować że się nie spróbowało".  Jesteśmy tylko ludźmi, a dokonywanie dobrych i złych wyborów, jest rzeczą codzienną, najważniejsze jest umieć odbierać każdą porażkę jako nauczkę na przyszłość. 
    Bo tylko sukces, któremu towarzyszyła ciężka praca, ambicje, marzenia, ma słodki smak triumfu...

16 grudnia 2011

Konferencja w Krakówie...

    W dniach 14-16 grudnia 2011 r. w Krakowie odbyła się konferencja naukowa w dwudziestą rocznicę rozpadu Związku Sowieckiego "Od rozgrabionego do odnowionego imperium" organizowana przez Zakład Historii Europy Wschodniej UJ, Koło Naukowe Historyków Studentów UJ oraz Portal Arcana przy współpracy Koła Naukowego (W)Koło Rosji oraz Instytutu Wschodnich Inicjatyw. Za pomocą tego postu pragnę pogratulować organizatorom  świetnej organizacji tego przedsięwzięcia  oraz podziękować za możliwość wzięcia w nim udziału.
    Należy też podkreślić, iż sukces tej konferencji to tez zasługa  jej uczestników. Zgrana ekipa, interesujące wystąpienia oraz dyskusje połączone z urokiem Krakowa sprawiły, iż z ręką na sercu mogę powiedzieć, iż jest to jedna z lepszych konferencji, w jakich miałam przyjemność uczestniczyć. Na koniec dodam, że mam ogromna nadzieję, iż w tym samym gronie (prawdopodobnie trochę odnowionym) spotkamy się w Krakowie lub innym ośrodku akademickim....

13 grudnia 2011

Konferencja naukowa w dwudziestą rocznicę rozpadu Związku Sowieckiego

W czwartek biorę udział w Konferencji naukowej w dwudziestą rocznicę rozpadu Związku Sowieckiego "Od rozgrabionego do odnowionego imperium" . Temat mojego wystąpienia to Ewolucja systemu politycznego Ukrainy po upadku ZSRR . W mojej pracy pragnę zwrócić uwagę na trzy następujące kwestie:
  1. Wewnątrzpaństwowe przemiany systemu politycznego
  2. Instytucja głowy państwa w niepodległej Ukrainie
  3. Elity władzy, grupy oligarchiczne a społeczeństwo obywatelskie
Informacje na temat wyżej wymienionej konferencji można znaleźć pod niżej podanym linkiem:
http://konferencjarozpadzsrs.blogspot.com/

11 grudnia 2011

Ukraina !?

      Po weekendzie rozważań nt. ewolucji systemu politycznego Ukrainy po rozpadzie ZSRR udało mi się skończyć pisać artykuł, wygłoszenie którego, mam nadzieje dojdzie do skutku, już niebawem w Krakowie.  Analizując ewolucję ukraińskiego systemu nie można pominąć  kwestii związanych z widoczną niesprawnością jego funkcjonowania. Znaczącą słabością tego systemu, osłabiającą efektywność funkcjonowania jest swoiste sprzężenie pomiędzy elitą władzy a grupami oligarchicznymi. Dysfunkcjonalność tego systemu potęguję wszechobecna korupcja, wysoki wskaźnik niezadowolenia społecznego (od 2004 r. powszechna apatia i brak mobilizacji społeczeństwa) i negatywna ocena jakości rządzenia.
    Wyniki badań, przeprowadzone na Międzynarodowym  Uniwersytecie Socjologii w Kijowie (Київський міжнародний інститут соціології),  pozwalają potwierdzić wskaźnik powszechnej apatii społeczeństwa. Większość obywateli Ukrainy nie wie na kogo będzie głosować w następnych wyborach parlamentarnych i prezydenckich (19,2 %),  (18,9 %) na karcie do głosowań zaznaczy rubrykę głosuję przeciwko wszystkich, a (14, 2 %) obywateli w ogóle nie wie czy pójdzie głosować. Ten wskaźnik 52,3 %  tzw. niezdecydowanych jest realną szansą dla opozycji. Dla władzy natomiast jest pewnym zagrożeniem, ponieważ nie pozwoli ukrycie zastosować mechanizmy falsyfikacji. 
     Powyższe problemy systemu politycznego Ukrainy w niemałym stopniu stanowią spuściznę po ZSRR. Niemal po 20 latach transformacji systemu zmianie uległy warunki funkcjonowania państwa, ale sposób myślenia, czy też uprawiania polityki nie ulegli istotnym przeobrażeniom. Skutkiem są trudności przekształcenia państwa ukraińskiego z demokracji fasadowej w rzeczywistą.

10 grudnia 2011

Powrót w dzieciństwo...

   Na pewno każdy z nas ma rzeczy, piosenki, które napominają mu o szczęśliwym dzieciństwie. Dla mnie takie wspomnienia wywołują piosenki rosyjskiego zespołu Ruki Vverh (Руки Вверx). Za każdym razem gdy słyszę ich piosenki myślami wracam do tych chwil. Piosenki być może zbyt banalne, a zarazem liryczne, pewne nostalgii czegoż więcej można było chcieć będąc nastolatką. 

 http://www.youtube.com/watch?v=yqP-J8YnBNc

Piękne słowa, piękna barwa głosu wokalisty zakręciły w głowie nie jednej nastolatce :-) 


Z tą piosenką mają szczególe skojarzenia żołnierze (w latach 90.) ponieważ, była puszczana w każdym akademiku w wojsku. Jest to piosenka o żołnierzu, który czeka na list od dziewczyny, a ona nic mu odpisuję.
http://www.youtube.com/watch?v=vDbMeMmyKJQ

8 grudnia 2011

Nakarm pieska ze schroniska

    Jak można to zrobić? wystarczy wejść na niżej podany link, wybrać pieska, którego chcemy nakarmić i kliknąć nakarm (za darmo). Niestety można to robić tylko raz dziennie. Akcja trwa do 19 grudnia. Zachęcam wszystkich do zrobienia czegoś dobrego przed Świętami.



http://www.google.pl/imgres?

      Dodam tylko że jestem zwolenniczką adopcji zwierząt ze schroniska, tym samym uszczęśliwienia wcześniej skrzywdzonego przez ludzi czworonoga, w zamian na kupowanie drogich  zwierząt, tylko dlatego że są rasowe i posiadają rodowód...

Szybko wstać na nogi

     Jesienno-zimowa pogoda... Jest w miarę ciepło jak na tę porę roku, choć dziś spadł deszcz ze śniegiem. Jest mokro, wieje... wszystko to powoduję że coraz częściej łapiemy przeziębienie... Dodajmy do tego współczesny tryb życia (mało snu, niezdrowe odżywianie, brak ruchu i spacerów na świeżym powietrzu) wszystko to powoduję że choroba nie przechodzi obok. Mnie również do dopadła... w tym jesienno-zimowym sezonie już po raz drugi... Oczywiście półki apteczne uginają się od leków, które nie dość tego że "są skuteczne, szybko działają i do tego jeszcze dobrze smakują"... ale chcąc nie chcąc  są kolejną dawką chemii  naszemu organizmowi, dla tego wole nie przesadzać z "cudo lekami".


http://www.megapedia.pl/przeziebienie.html

       Za każdym razem gdy jestem chora przypomina mi się  jak się chorowało w dzieciństwie, oraz to jak leczyła mnie moja babcia. Wyśmienite herbatki z maliną, z miodem i cytryną, do tego pożywna zupa, no i mniej lubiane czosnek i cebula.  Takie babcine sztuczki szybko stawiały mnie na nogi.


http://www.google.pl/imgres?

    Teraz też mi pomagają pozbyć się choroby. Właśnie ugotowałam porową żupę krem, do tego herbatka z sokiem malinowym, i chyba będę musiała zjeść czosnek, czego się nie robi dla zdrowia, bo przecież zdrowie jest najważniejsze, bo gdy go zabraknie, nie kupisz w pierwszym lepszym sklepie!!!

5 grudnia 2011

Przyjaźń (ten post dedykuję Sylwii, Natalii, Ance DZ oraz Miśce)

     Ostatnim czasem jakoś zwlekam z pisaniem na blogu. Być może z braku czasu, być może z braku pomysłów na kolejne posty. Być może... to wszystko razem i nadchodzące święta, i ta ponurość dookoła  wznowiły w mojej  głowie pesymistyczne nastawienie... A tu się nie wyrabiam, a tam nie dam rady... a to jest ponad moje siły...
     Bynajmniej należy przyznać racje mojej koleżance która twierdzi, że nasze strachy i lęki siedzą w naszej głowie i są to wyłącznie wytwory naszej wyobraźni... Nie nadaremnie mówią, że z boku każdy problem wydaje się mniejszy, ponieważ osoba obok nie wyolbrzymia tego a widzi wprost jak jest. W moim przypadku czuję ogromną ulgę gdy mogę podzielić się z problemem z którąś z przyjaciółek i gdy usłyszę z ust którejś: damy radę będzie ok, od razu robi się lżej na sercu, a problem z gigantycznego robi się wręcz mały.
   Drogie przyjaciółki dziękuję wam za to, że po prostu jesteście... obok i tuż przy mnie, wiem że w każdej chwili mogę liczyć na wasze wsparcie, jest to wielka siła która pomaga mi żyć...  Gdyby nie wy nie byłabym teraz gdzie jestem, poddałabym się  w połowie drogi lub zrezygnowałabym na starcie...
Teraz wiem że moim skarbem jest  wasza przyjaźń, którą obdarzył mnie los...