Etykiety

31 maja 2011

Tomasz Lis między obiektywizmem a stronniczością

Podjąć się zadania zrecenzowania programu Tomasz Lis na żywo zmusiły (zachęciły) mnie podejmowane w tym programie społeczno-polityczne zagadnienia. W szczególności to, że program ten porusza najważniejsze wydarzenia z kraju i świata, gośćmi są osoby z pierwszych stron gazet, a autor programu jest świetnym moderatorem.

Zacząć należałoby od krótkiego przedstawienia sylwetki prowadzącego program Tomasza Lisa. Tomasz Lis – polski dziennikarz telewizyjny, publicysta, autor wielu książek (m. in. Jak to się robi w Ameryce, Zawód korespondent, LISt z Ameryki, ABC dziennikarstwa (współautor), Co z tą Polską?, Polska, głupcze!, My, Naród),  Był pomysłodawcą i gospodarzem programu publicystycznego Co z tą Polską? (Polsat), a obecnie prowadzi  program publicystyczny Tomasz Lis na żywo (TVP 2).
W tym programie urzekł mnie sposób prowadzenia  programu. Tomasz Lis w każdym odcinku jest dobrze przygotowany i orientuję się w poruszanym zagadnieniu (problemie), zadaje trafne i oczekiwane pytania, a zarazem celnie komentuję wypowiedzi gości programu. Chociaż na forach internetowych jest krytykowany za brak bezstronności oraz sposób prowadzenia[1] nie można mu odmówić posiadania dużej wiedzy i warsztatu dziennikarskiego.
Współcześnie w Polsce w sferze mediów brakuje niezależnych i bezstronnych (nie uwikłanych w żadną polityczną historię) komentatorów i dziennikarzy. Poza tym przedstawianie faktów bezstronnie, bez swojego własnego zaangażowania, jest bardzo ciężkim zadaniem a czasem jest wręcz nie możliwe. Program Lisa jest w pewnym sensie odstępstwem od tej reguły, ponieważ często jest trudno stwierdzić po czyjej stronie jest prowadzący. Dziennikarz w swej profesji nie powinien być po żadnej stronie, notabene zgodnie z Ustawą o Prawie prasowym dziennikarz powinien pracować zgodnie z linią programową redakcji[2], co już skazuję dziennikarza na stronniczość. 

Reasumując należy powiedzieć, iż mimo pewnych niedociągnięć (stronniczości, uległości) program Tomasza Lisa jest jednym z najciekawszych programów publicystycznych w Polsce. Z pośród wielu innych wyróżnia go: aktualność poruszanych problemów, zapraszane osobistości z pierwszych stron gazet, budowanie dyskusji, narracja autora opatrzona celnym komentarzem, wiedza oraz warsztat dziennikarski prowadzącego.


[1] Internauci uważają, że prowadzący według jednych gości przybiera postawę atakującego, wobec innych tzw. „potakującego” – wyrozumiałego dziennikarza, który doskonale rozumie mówiącego, nie wystawia kontrargumentów tylko uzupełnia wypowiedź, dopytując się o szczegóły
[2] Zob. Ustawa o Prawie prasowym z dnia 26 stycznia 1984 r, (Dz. U. Z dnia 7 lutego 1984), art. 10 ust. 2.

2 komentarze:

  1. Generalnie za samym Lisem i jego stylem dziennikarstwa nie przepadam, więc raczej rzadko go oglądam. Ostatnio natomiast irytują mnie tematy "prospołeczne", jak np. pogryzienie przez psa. W polskiej telewizji, również publicznej, jest deficyt porządnej publicystyki politycznej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rozumiem tego zafascynowania osobą towarzysza Lisa. Pamiętam jak jakiś czas temu był on zapraszany na różne uniwersytety w charakterze specjalisty od dziennikarstwa. A to przecież zwykły populista, do tego o bardzo chamskim usposobieniu i prowadzeniu dyskursu. Polecam np. przeczytanie jego wypocin we Wproście - tam wychodzi jego wielkie dziennikarstwo :)

    OdpowiedzUsuń