Od zawszE sceptycznie byłam nastawiona do pomarańczowego koloru czy to w ubiorze, dekoracji, kolorze samochodu. Dwie rzeczy które byłam skłonna przyjąć to owoce pomarańczy i mandarynki oraz "pomarańczowa rewolucja" :-))))). Jakiś czas temu w pracy Pani Młoda zażyczyła sobie dekoracje sali weselnej właśnie w tym kolorze... Kręcąc nosem poszłam coś z tym fantem zrobić...
A okazało się że ten kolor jest całkiem całkiem fajny a dekoracja wspólnymi siłami załogi Starego Folwarku w Tumianach wyszła bardzo ładna ( na żywo wyglądała ładniej niż na zdjęciu).
Przekonałam się że każdy kolor może być fajny wystarczy trochę wyobraźni...
A co powiecie na na torcik w tym kolorze???
Po prostu jak to mawiał jeden Pan MIODZIO!!!
A okazało się że ten kolor jest całkiem całkiem fajny a dekoracja wspólnymi siłami załogi Starego Folwarku w Tumianach wyszła bardzo ładna ( na żywo wyglądała ładniej niż na zdjęciu).
Przekonałam się że każdy kolor może być fajny wystarczy trochę wyobraźni...
A co powiecie na na torcik w tym kolorze???
Po prostu jak to mawiał jeden Pan MIODZIO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz