Przyznaję się ostatnim czasem strasznie zaniedbałam swojego bloga... Każdy z nas narzeka na brak czasu, masę obowiązków, problemy i zawirowania życiowe. Nie zdajemy sobie sprawy z tego że nasza efektywność (skuteczność naszych działań i podejmowanych decyzji) zależy od nas samych, a także od jasno określonej hierarchii wartości. Przecież im mniej się ma czasu tym lepiej nim się zarządza... a hierarchia jest po to, by dokonać podziału na rzeczy, obowiązki ważne i ważniejsze, bardziej lub mniej czasochłonne. Osobiście wolę najpierw "rozprawić się" z kilkoma obowiązkami mniej czasochłonnymi niż z jednym czasochłonnym, wtedy lista zadań od razu robi się krótsza (co nic w zasadzie nie zmienia jeśli chodzi o czas), tym samym wzrasta motywacja do dalszych działań.
Mój ostatni urlop... (o 3 dni za długi) pozwolił mi poukładać sobie pewne sprawy w głowie, stworzyć pewną hierarchie rzeczy ważnych i ważniejszych żeby jeszcze skuteczniej zarządzać czasem (by mieć go na wszystko, a przede wszystkim na sen, bo co to za sztuka non-stop zarywać nocki, a potem być niewyspanym i ciągle w złym humorze), bo tylko szczęśliwy i uśmiechnięty człowiek może zdobywać świat... więc niech do nich świat należy!!!
Źródło: http://www.google.pl/imgres?hl=pl&client=firefox-a&hs=L9J&sa=X&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1280&bih=638&tbm=isch&prmd=imvns&tbnid=p1Z7rAUlu4RjWM:&imgrefurl=http://pl.123rf.com/photo_5242109_szczesliwy-czlowiek-zachod-slonca-w-zlozone.html&docid=KJHRtT4po0ZlSM&imgurl=http://us.123rf.com/400wm/400/400/chesterf/chesterf0907/chesterf090700041/5242109-szczesliwy-czlowiek-zachod-slonca-w-zlozone.jpg&w=400&h=400&ei=lD3wT5HhEsrVsgbtnbjeBw&zoom=1&iact=rc&dur=906&sig=115627312548037122721&page=1&tbnh=138&tbnw=142&start=0&ndsp=18&ved=1t:429,r:2,s:0,i:77&tx=37&ty=74
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz